live 

 
Latanie i spadanie

 
5 Wrzesień 2004

Pogoda super. Lata Zagi, Raptor (ćwiczymy kółeczka) no i extra - po raz pierwszy w Linowcu.
Niestety - strach przed lądowaniem uśpił czujność pilota i pierwsze lądowanie było za wolne - model spadł z ~metra. Wykleiła się goleń. Na szczęście dzięki pomocy Janka i Zbyszka goleń została naprawiona i Extra po kilku godzinach schnięcia znów poszła w powietrze :) Kolejne 2 loty = kolejne stresy przy lądowaniu - ten model wymaga treningu oj wymaga. Kolejne lądowania (z wystawionymi do góry lotkami) już lepsze choć do ideału daleko. Natomiast w locie - bajka - mimo swojej wagi wywija akrobacje z wdziękiem :)
więcej zdjeć z dziś


pan pilot ;)


pilotuje 


tak - że później musi naprawiać


i głupie miny nic tu nie pomogą

12 Wrzesień 2004
To, że ktoś wstaje w niedziele o 7 rano żeby polatać swoimi  modelikami jest tylko kolejnym potwierdzeniem choroby modelarskiej. Nooo - ale kto rano wstaje ten ... sobie polata. Po 12 pogoda zaczęła się psuć - więc - choć trochę. Dziś Raptorek (x5), extra (x2), skrzydełko (x2).
Tu film z lotów Raptorkiem.

19 Wrzesień 2004
Dziś maraton od 8.30 do 18.30 :)
Raptor, Skrzydełko i Extra - tym razem bez wyłamanej goleni :)
Tu film z lotów Extrą.


Raptorek - po podniebnych zakrętasach - gotowy do domku
 

 

© hilbrycht.com